Haary x draco
Witam i pozdrawiam wszystkich,
pierwsze moje własne auto i pierwszy raz zaglądam na forum :) Kupiłem żonie automatyczną megankę ( uszkodzona noga, nie da rady ze sprzęgłem..) I teraz chciałbym ją jakoś nagłośnić. Nie mam zbyt wielkiego wyboru, bo ogranicza mnie kasa. Nie mam też wymagań co do wysublimowanej jakości dźwięku w samym aucie. To, na o mnie teraz stać biorąc pod uwagę raty i ich odroczenie na 5 miesięcy ( 0 odsetek, raty w kieszeni pewne, itp ) to 6modeli w cenie w granicach 400 - 500 zł Sony ( wiem, że to nie jest chyba najszczęśliwszy wybór marki ) CDX-GT 200, 212, 300 oraz 310. Dalej Pionek DEH 3900 MP oraz Kenwood W3037. Wszystkie z gniazdem aux. Czy coś szczególnie polecacie ? Może ktoś coś doradzi / odradzi ? Proszę o pomoc i pozdrawiam Wszyscy odradza Ci Sony bo one niestety nie graja :( Poniewaz piszesz o ratach itp w wiec rozumiem ze w gre wchoda nowe radia. W tej cenie to moze JVC KD-G421. Czytalem duzo pozytywnych opinii o tym radiu. Nowe Pionki z dolnej polki niestety graja sztucznie - opinie sluchajacych. Sam jesli mialbym cos kupic w tym przedziale cenowym i musialo by byc nowe to szukalbym Clariona w miare jak najwyzszy model (2xx lub moze z wyprzedazy jakis 3xx). Soniaka to fakt dobrze jest sprzedawać, ale nie zakładać do mobila.A pionki znowu do 500pln to kicha,nie słuchałem Clarka ani Kienia może z tego coś byś wybrał.Z drugiej jednak strony to skoro ma to iść na raty dożuć jeszcze 3stówki i za 800pln lepiej ci zagra większość radyjek.Poczytaj trochę postów a na pewno coś wybierzesz. Wiem ze lepiej by bylo dolozyc pare "stowek" i w ratach sie to niewiele zmieni ale tak mozna by wybrac jakies radio za 1500zl albo dolozyc jeszcze 2 "stowki" ;) Kolega podal przedzial to 3a podpisalem w przedziale. Jest w cenie 399 Clarion DB 179. Ale z kolei na innym forum doczytałem, że to w zasadzie tylko dobre radia, czytniki padają w tycch z niższej półki. Mam w aucie starego poczciwego blaupunkta Paris ( radiomagnetofon :), żonie to wystarcza, ale jak mam tego słuchać to...No i kwestia druga - debata z żoną nad sensem kupna, jak już przecież jest :)Owszem, w domu mam na czym grać i ucho łechtać, w aucie powinno też coś być. I nie tak, by na skrzyżowaniu wszyscy słyszeli, z tylu dwójka dzieciaków zasiada dość często. Dzięki za rady, soniaki owszem ładnie wyglądają, marka już dawno przestała by marką. Pozostaje kwestia kasy... I jeszcze jedno - aux na pokładzie, bo często zabieram ze sobą swego 20 gb grajka
|
Podobne
|