ďťż

Klient nasz Pan? - ciekawe ;)

Haary x draco
Długie ale ciekawe


Klient nasz pan. Stare porzekadło sprzedawców dbających o swój interes. Jednak na przykładzie, który za chwilę pokażemy powiedzenie to zupełnie się nie sprawdza. Z jaką reakcją sprzedawcy spotkał się jeden z klientów. Szczegóły w materiale. Pan Marian chciał kupić miernik napięcia akumulatorowego. Zorientował się w ofercie i po wizycie w kilku sklepach trafił w końcu do tego, gdzie takie urządzenia...były dostępne. Miernik przywiózł do domu i zabrał się do pracy. Pan Marian szybko zorientował się, że towar jest uszkodzony. Nie posiadając dowodu zakupu nawet nie starał się reklamować zepsutego miernika. Gotowy był kupić kolejny. Chciał go jednak sprawdzić na miejscu. Sprzedawca przystał na prośbę klienta. Co zrobił sprzedawca, kiedy kolejny miernik okazał się bublem? Jak potraktował wreszcie klienta? Panu Marianowi udało się nagrać część tego jak sam nazwał “piekła” na dyktafon.
Po zajściu w sklepie Pan Marian natychmiast udał się do rzecznika praw konsumenta. Ten namawiał konsumenta, by ten mimo braku dowodu zakupu pisemnie zabiegał o reklamację. Jednak Panu Marianowi chodziło o skandaliczne zachowanie sprzedawcy. Co zrobić, kiedy sprzedawca straci nad sobą kontrolę i nie będzie szczędzić języka? Klientowi pozostaje wtedy zgłosić to organizacjom konsumenckim, a nawet policji. Niestety nie ma już ksiąg skarg i zażaleń, ale na szczęście jest wybór i prężnie działająca konkurencja, która weryfikuje takie zachowania.
Źródło: dolsat

A oto plik do pobrania -> http://www.belchatow.net.pl/media/100miernik.mp3


Proponuję krótsze posty, bedzie naprawdę ciekawiej )))))

Proponuję krótsze posty, bedzie naprawdę ciekawiej )))))
znaczy co.. nawet pliku nie ściągnąłeś ?
Nie no jak ciekawy to lajt mozna czytac i sluchac
A tak sowja droga to to jest bardzo ciekawe hehe


co za gosc ten sprzedawca nadalaby sie do pracy z ZuSie albo US
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Haary x draco